Hejo! :)
Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o jednej z baz pod makijaż. Każda z nas dąży do jak najbardziej perfekcyjnego makijażu. Do tego, aby makijaż był jak najdłużej trwały, niezależnie czy jest to makijaż dzienny czy wieczorowy, używa się różnych kosmetyków. Oczywiście, pomijając to, że należy jak najlepiej dbać o naszą cerę (mam tu na myśli regularne złuszczanie naskórka, używanie odpowiednich kosmetyków pielęgnacyjnych, przywracających naturalne pH skóry oraz odpowiednie nawilżenie), aby kosmetyki wyglądały na niej idealnie, warto wspomnieć że istnieje coś takiego jak baza.
Zacznijmy może od tego, po co nakładamy bazę pod podkład?
Baza, którą nakładamy pod podkład, ma za zadanie przede wszystkim UJEDNOLICIĆ CERĘ, przedłużyć trwałość makijażu, niektóre bazy korygują koloryt cery, często jednak wyrównują powierzchnię skóry oraz ją matowią. Często bywa tak, że baza pod podkład jest zbędnym kosmetykiem. Tutaj warto samemu przetestować bazy. Warto pamiętać, że im więcej nałożymy bazy na twarz, tym mniej będzie trwały makijaż! Ciekawostką również może być to, że bazą pod podkład może być zwykły krem nawilżający, nie koniecznie typowa baza.
Firma BENEFIT wypuściła na rynek bazę pod makijaż The POREfessional zmniejszająca widoczność porów.
Zacznijmy może od tego co producent pisze na temat tego kosmetyku. Przede wszystkim baza jest polecana dla tych osób, które maja widoczne pory, tak więc baza ma zwężać widoczne pory i drobne zmarszczki. Kosmetyk ten, jak na bazę przystało, ma zwiększać trwałość makijażu. Półprzezroczysta formuła zawiera pochodną witaminy E.
Kupiłam bazę w szkockim Boots za niecałe 10 funtów. Mała pojemność, bo tylko 7.5 ml. Zacznę może najpierw od minusów. W zasadzie jak dla mnie minus jest tylko jeden, CENA! Cena jest przerażająca! Za pełnowymiarowy kosmetyk( tj. za 22 ml) zapłacimy aż 24,50 funta! Dlatego też zdecydowałam się na mniejszą pojemność, w razie gdybym była rozczarowana kosmetykiem.
Uwielbiam ten produkt! Ma bardzo przyjemny zapach i konsystencję. Po nałożeniu bazy w strefie T (skora tlusta w moim wypadku), mam wrażenie jakbym nałożyła delikatny silikon. Nie ściąga skóry i co jest jest najlepsze, faktycznie zwęża pory i delikatnie wygładza zmarszczki ( moje utrapienie w okolicy pod oczami)! Podkład fantastycznie się 'trzyma' bazy. Nie używam jej do codziennego makijażu, ponieważ sylikonowe wykończenie bazy mogłoby zapchać pory, ale na 'wielkie' wyjścia robi całą robotę. W moim wypadku nie wysusza skóry, delikatnie ujednolica kolor skóry. Uważam, że jest bardzo wydajny. Większość tego typu baz, przez to że ma silikon w składzie, powoduje 'ślizganie się' makijażu, niektóre podkłady wręcz nie osiadają na twarzy. Ta baza jest zupełnie inna. Pomimo właściwości wygładzających, po chwili wysycha na twarzy i co równie istotne nie roluje się pod palcami.
I teraz największy hit tej bazy! Postanowiłam spróbować ją na powiekach. I wiecie co...? Jest REWELACYJNA! Kolory cieni ją przepiękne, wyraziste, głębokie... mogłabym tak długo! U mnie na powiekach sprawdza się idealnie! :)
Podsumowując. Baza pod makijaż The POREfessional polecam każdemu kto ma problemy z widocznymi porami czy zmarszczkami. Jak u mnie, sprawdziła się idealnie na twarzy jaki i na powiekach i wiem, że będę jej używać bardzo często. Jedynymi minusem jest jej cena... Ale uważam, że warto zaopatrzyć się w coś, co ułatwia i poprawia jakość makijażu! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz